Zwykle agroturystyka ma stronę internetową. Tak też było w badanym przeze mnie przypadku. Kilka miesięcy temu otrzymałem zamówienie audytu strony gospodarstwa agroturystycznego. Pani Właścicielka zainwestowała w nową stronę internetową i po dwóch latach istnienia strony rezerwacji z Sieci jak na lekarstwo. Dlaczego? Obiekt agroturystyczny na wypasie, strona ładna, ładne zdjęcia, opis kwater zachęcający i…. cisza!
Bezpłatny audyt SEO dla agroturystyki
Czy mój audyt znalazł odpowiedź, dlaczego nie ma rezerwacji? I na czym polega mój audyt? Otóż oceniam stronę w trzech płaszczyznach:
- SEO technicznego
- widoczności w Sieci
- struktury linków
W tym konkretnym przypadku strona ważyła dość dużo. Projektant witryny użył zdjęć w wysokiej rozdzielczości, co powodowało, że wyniki testów Pagespeed i GTmetrix były dalekie od idealnych. Strona postawiona na WordPressie, First Contentful Paint na czerwono… To nie był jednak główny problem. Widziałem już strony z wynikiem F i tysiącami (!) słów kluczowych w Top3…
To, dlaczego strona była niewidoczna, okazało się po testach przeprowadzonych narzędziem Screaming Frog. Program pokazał taką oto strukturę strony:
Oto cała struktura, po której mogą hasać spidery Google. Dużo się nie naindeksują…
Ale to nie koniec kłopotów. Strona na WP została postawiona jako One Pager. Dlaczego? Bo tak projektant lubi! Zajrzałem na kilka innych jego projektów i wszystkie, sztuka w sztukę, to były One Pagery!
Tutaj należy przypomnieć, że Google indeksuje strony – jeśli ma jedną, to zindeksuje jedną… proste. Oczywiście można się gimnastykować i pozycjonować taką stronę, ale po co? One Pager jest dobry na landing page a nie na serwis agroturystyki z możliwością rezerwacji przez Internet. Pani Właścicielka nie musi tego wiedzieć. Pan Projektant stron raczej powinien…
Dlatego, jeśli planujesz postawienie strony lub jej tuning, to warto NAJPIERW skontaktować się z ekspertem SEO, a potem dopiero stawiać stronę. A wszyscy moi znajomi myślą i robią dokładnie odwrotnie: „pogadamy o SEO jak już strona będzie odpalona”… WRONG!
Widoczność Agroturystyki w SERP
Strona jedna, treści mało, wynik łatwy do przewidzenia. Według SEMSTORM strona widoczna w sieci na całe 10 (słownie: dziesięć) słów kluczowych w Top 50. No i mamy odpowiedź, dlaczego nikt nie robi rezerwacji z Internetu. Bo nikomu się ta strona nie wyświetla!
Jak to zmienić?
Wystarczy popracować nad contentem. Najpierw opracować strategię słów kluczowych a potem dodać wartościowe i poszukiwane przez wczasowiczów treści. Jakie to mogą być treści? Jeśli postawisz się na miejscu poszukującego kwatery, szybko znajdziesz odpowiedź na to pytanie. Przypomnij sobie po prostu, o co Cię ludzie pytają. Na przykład:
- dezynfekujecie pokoje przeciw COVID-19?
- czy jest plac zabaw
- jakie są atrakcje w okolicy?
- co robić, jak pada deszcz?
- czy można przyjechać z psem?
- są ryby w jeziorze?
- a w lesie grzyby?
- czy można wypożyczyć rower?
I tak dalej… tematów do tworzenia treści jest naprawdę dużo! A każdy można rozwijać szczegółowo. I trzeba wykorzystać te pytania, żeby stworzyć treści, które w atrakcyjnej formie na nie odpowiadają. Wtedy widać, że warto do Ciebie przyjechać. A dużo treści to dużo zindeksowanych stron i słów kluczowych. I wysokie wyniki w SERP na setki a nawet tysiące słów kluczowych!
Wystarczy umiejętnie dopalić Google Ads i agroturystyka jest skazana na sukces!
System rezerwacji dla Agroturystyki
Audytowana strona miała jeszcze jeden, istotny defekt. System rezerwacji nie był połączony z pośrednikami typu Booking.com. Jak opowiadała Właścicielka, prowadziło to do niefortunnych pomyłek i niepochlebnych opinii na Google Moja Firma. Jeśli zbierasz rezerwacje przez pośredników, to warto o to zadbać. Agroturystyka nie może się bez tego obejść. Jest sporo aplikacji integrujących takie usługi. Mam znajomego programistę, który zaprojektował i wdrożył taką funkcjonalność na… Woocommerce. I działa!
Struktura linków
Niewątpliwie warto zadbać o wartościowe linki z witryn turystycznych i regionalnych. I nawet nie po to, żeby budować autorytet, ale żeby więcej potencjalnych klientów miało szansę znaleźć Twój obiekt. Bardziej tu pasują działania typu Digital PR, niż Link Building.
W opisywanym przypadku pojawiło się kilka wartościowych linków, na przykład z Ministerstwa Sportu i kliku blogów, plus paczka przypadkowych linków, najwyraźniej kupionych hurtowo na wyprzedaży. To pewnie było „pozycjonowanie”, o którym wspominała Właścicielka.
Agroturystyka SEO – podsumowanie studium przypadku
Moje zalecenia dla strony skupiały się głównie na poprawieniu struktury serwisu. Strona na WP bardzo szybko może przestać być One Pagerem i produkcja treści może pójść pełną parą. Google Analytics i Pixel Facebooka pozwolą ocenić skuteczność działań i optymalizować konwersję, czyli na przykład potwierdzone rezerwacje w gospodarstwie agroturystycznym.
Jeśli Ty też masz ochotę na audyt Twojej strony to zapraszam serdecznie! Bardzo lubię robić audyty!