Lista informacji, jakie otrzymujesz po przeskanowaniu domeny jest imponująca. Crawler analizuje każdy URL domeny w 26 wymiarach, a każdy wymiar w kilku stopniach szczegółowości. Na przykład:
- kody statusu
- indeksowanie
- tytuł meta
- opis meta
- nagłówki H1 i H2
- linki kanoniczne
- paginację
- dyrektywy
- mapa strony
- wizualizacja serwisu – rewelacyjna funkcja – pokazuje prawdę o Twoim serwisie!
I to wszystko za darmo! W wersji bezpłatnej crawler skanuje do 500 adresów URL. Lista dostępnych opcji w wariancie płatnym (koszt rocznej licencji na jedno stanowisko to 149 GBP) jest mniej więcej 3 razy dłuższa!
Potwierdzam, screening frog nie jest ładny. Czasem jest bardzo toporny w obsłudze. Jednak daje radę. Więc to raczej kwestia przyzwyczajenia. Bo przecież teraz wszystkie programy muszą podążać za UX, bo inaczej nikt z nich nie skorzysta? Screening frog jest przykładem, że gdy narzędzie jest dobre. To się z niego korzysta. Nawet jeśli nie leży idealnie w ręce.