Google jest wyszukiwarką tekstową. Rozumie Internet jako wielki zestaw dokumentów. Każdy dokument ma adres URL i treść. Zdarza się, że różne adresy URL prowadzą do tej samej lub bardzo podobnej treści. Spośród tych adresów Google wybiera adres kanoniczny, czyli, według Google, najważniejszy. Ten adres jest najczęściej skanowany i indeksowany. Dobre SEO wskazuje wyszukiwarce adresy kanoniczne stron. Musisz jednak wiedzieć, że Spider Google nie musi postąpić zgodnie z sugestią i może wybrać inny adres kanoniczny.
Analizę treści strony Googlebot zaczyna od języka. Dlatego ważne jest, żeby prawidłowo określić język witryny. No bo jeśli bot dostanie info, że językiem strony jest angielski, to analiza polskiego tekstu da słabe rezultaty. Prawdopodobnie treść zostanie uznana za spam. Kolejny etap to analiza struktury nagłówków, opisy alt obrazów i analiza treści.
Google rozpoznaje kontekst treści i odpowiednio indeksuje stronę. Tylko zindeksowane strony mają szansę pojawić się w SERP.
A jak działa wyszukiwarka obrazów Google? Jedyny tekst, jaki ma do dyspozycji Spider to tytuł, opis i opis alternatywny, czyli sławny Alt. Ogólna zasada jest taka, że alt-y dopisuje się do obrazów, które są zgodne z kontekstem treści. Jeśli stosujemy obrazek wyłącznie ilustracyjny, brak opisu alt nie jest błędem.