Sitebulb to, podobnie jak Screaming Frog, desktopowy crawler do analizy i raportowania stanu technicznego SEO serwisów internetowych. Lepszy czy gorszy? To kwestia gustu i potrzeb, na pewno wart uwagi, bo to bardzo fajne narzędzie SEO technicznego.
W czym Ci pomoże Sitebulb?
Jak może wiesz z wpisu o Screaming Frog, crawler zbiera mnóstwo informacji technicznych o kolejno odwiedzanych adresach URL. W zasadzie dostajesz do dyspozycji wszystkie dostępne parametry adresu, takie jak na przykład:
- tagowanie
- struktura nagłówków
- indeksowanie
- przekierowania
- linki kanoniczne
- duplikowane tytuły i nagłówki
- bezpieczeństwo
- indeks szybkości
- i wiele, wiele innych parametrów, jeśli dobrze pamiętam to jest ich 300
Jeśli znasz Sceraming Froga, albo czytałeś o nim na SEO Blogu, to pewnie zapytasz: okej, ale po co kolejny program, który robi to samo? SF jest super, nie ma opcji, żeby jakiś program dawał więcej informacji.
Słusznie, SF jest zajefajny i da Ci wszystko, ale jest spory problem z przejrzystością tych danych, przynajmniej w wersji darmowej. Musisz dobrze wiedzieć, czego szukasz. To, czym ujmie Cię Sitebulb jest interfejs i raportowanie. Program jest bardzo przyjazny, a efekty skanowania strony dostajesz w postaci czytelnego raportu, który w dodatku pokazuje Ci wpływ problemów na SEO. System czerwony, żółty, zielony natychmiast Cię informuje, którymi problemami trzeba zająć się w pierwszej kolejności, a co może poczekać.
Co wybrać? Sitebulb czy SF?
To zależy 🙂
Program oferuje co prawda darmowy, 14 dniowy test, jednak później dostęp jest płatny. To stawia w nieco lepszej pozycji Froga. Jednak pod warunkiem, że masz do skanowania mały serwis, do 500 adresów URL. Jeśli chcesz więcej, musisz płacić. SF oferuje licencję roczną, która kosztuje 149 GBP. Nie ma opcji miesięcznej.
Miesiąc dostępu do Sitebulb’a w wersji lite możesz wykupić już za 10 GBP i możesz jednorazowo przeskanować do 10 000 URL-i
Jeśli chodzi o czytelność danych to Sitebulb po prostu demoluje SF. Dostajesz „na talerzu”, co jest do zrobienia w kwestii poprawy jakości technicznego SEO.
Moim wyborem jest Sitebulb, ale to nie znaczy, że Tobie też musi się podobać. Przekonaj się i przetestuj to narzędzie technicznego SEO. Polecam!
Ilustracje użyte w tekście pochodzą ze strony sitebulb.com
Wersję testową programu możesz pobrać z oficjalnej strony Sitebulb
Zgadzam się, że Screaming Frog jest super crawlerem i nawet to napisałem 🙂 Sitebulb jest czymś więcej, niż tylko crawlerem i dlatego go polecam.
Interesujące porównanie. W moim przekonaniu Screaming Frog nie ma sobie równych pod kątem crawlowania strony www. Do tego Semrush, Ahrefs i Senuto.. i można działać. Narzędzia kosztują dużo, a klienci nadal nie rozumieją cen w polskich warunkach.