Agencja SEO czy freelancer? Freelancer czy agencja SEO? Jeśli zadajesz sobie te pytania to pomogę Ci znaleźć dobrą odpowiedź. Pewnie już wiesz, jak odpowiadają na te pytania obie strony. Agencja zawsze Ci powie, że jest lepsza, bo… a freelancer z kolei będzie Cię przekonywał, że to on jest lepszy bo… Prawda, jak to zwykle bywa, leży gdzieś pośrodku, a jedyną prawidłową odpowiedzią jest: to zależy. Od czego? Już wyjaśniam!
Agencja SEO – blaski i cienie
Czym kusi Cię agencja SEO? Zwykle najważniejszym argumentem jest „zespół”. Jak to może wyglądać w praktyce? Dostajesz do obsługi Account Managera i to jest właśnie ten zespół, który Ci pomaga. Może się zdarzyć, że to Junior, na przyuczeniu, który na Tobie zdobywa doświadczenie, bo „klient nie zna się” więc nie będzie się burzył. Dobrze, jak wiesz kto jest Twoim Accountem i masz z nim kontakt. Bywa tak, że kontakt masz wyłącznie z jednym z szefów, który zapomniał o Tobie po podpisaniu umowy. Przesadzam? Być może. Piszę to przez pryzmat moich własnych doświadczeń po stronie klienta dużych i małych agencji. Jakimś dziwnym trafem ten schemat powtarzał się ZAWSZE. Masz inne doświadczenia? Opisz proszę w komentarzu.
Kolejny, często stosowany argument agencji to „jesteśmy fachowcami”. Nie mam zamiaru podważać kompetencji innych, nie mam do tego prawa. Ostatnio uczestniczyłem w dyskusji na facebookowej grupie SEO i tam padło pytanie: „jak klient może pomóc w pracy agencji SEO?” No i jeden z czołowych ekspertów napisał „nie przeszkadzać”, co spotkało się z aktywną aprobatą innych speców SEO. Trochę się zagotowałem, bo przez całe życie byłem klientem agencji i co to w ogóle znaczy, że klient ma nie przeszkadzać? Kto jest dla kogo? Agencja dla klienta czy klient dla agencji? Czy przypadkiem komuś się nie pomieszało w głowie?
Trzeci, często stosowany argument agencji to „jesteśmy dużą firmą” – no brawo, ale co z tego ma klient? Zwykle wysoką fakturę… Duże firmy mają to do siebie, że potrzebują dużo klientów. I na tym się koncentrują. Jak telekomy – jesteś super, ale jak Cię już zgarną, to wpadasz do mielarki i przypominają sobie o kontakcie z Tobą, jak się spóźnisz z płaceniem faktury…
Jasna strona agencji SEO
To nie jest tak, że ja uważam, że wszystkie agencje są złe. To prawda, że dobra agencja zwykle ma specjalistów od różnych dziedzin digital marketingu. Ma to duże znaczenie, gdy chcesz zamówić kampanię 360 stopni. W jednym miejscu masz speców od SEO, PPC, Social Media, copy, grafiki i czegoś jeszcze. Byłoby co najmniej nielogiczne zamawiać osobno te usługi u, nawet super najlepszych, freelancerów. Kampania 360 ma sens, jeśli jest dobrze zaplanowana i na bieżąco koordynowana – w tym na pewno może pomóc dobra agencja.
Drugie to doświadczenie – duża agencja SEO robi dużo projektów i uczy się na nich. Gorzej, gdy w agencji jest duża rotacja personelu i te doświadczenia przechodzą gdzie indziej – sprawdź opinie w Internecie, ale nie bezkrytycznie.
Trzeci element – dostęp do profesjonalnych narzędzi. Dobra agencja SEO raczej się nie ogranicza i dysponuje mocnymi pakietami najlepszych narzędzi SEO, na które nie każdy freelancer może sobie pozwolić. Z drugiej strony pamiętaj, że najlepszy zestaw narzędzi nie gwarantuje, że zbudujesz ładny domek dla ptaków…
Kiedy freelancer?
Freelancer to zwykle specjalista w swojej dziedzinie. Jak podaje Wikipedia, to osoba realizująca konkretne zlecenie. Ja sam, chociaż uważam się za T- Shaped Marketera, nie projektuję stron internetowych i nie jestem grafikiem. Czy to znaczy, że u mnie nie zamówisz takich usług? Oczywiście, że zamówisz! Nawet lepiej, niż w agencji, bo ode mnie dostaniesz na przykład 3 oferty innych freelancerów, których znam i z czystym sumieniem polecam. I osobiście odpowiadam za te rekomendacje. Sprawdź moją ofertę, jest dość szeroka.
Freelancer nie ma marginesu błędu. Firmuje swoje działania własnym nazwiskiem i nie może schować się za szyldem agencji. Dlatego pracując z freelancerem masz pewność bezpośredniego kontaktu z wykonawcą zadań. Nie ma obawy o efekt głuchego telefonu, który może pojawić się w kontaktach z agencją SEO.
Freelancerowi zależy na sukcesie klienta. Bo sukces klienta jest też sukcesem freelancera. To nie tylko kolejny „kejs” ale coś, dla czego warto pracować – satysfakcja. Faktura fakturą, ale podoba mi się uczucie satysfakcji, że moje działania przynoszą efekty, jakie sobie z klientem zaplanowaliśmy.
Kogo wybrać? Freelancera czy agencję SEO?
Wybierz agencję, jeśli:
- realizujesz złożony, wielowątkowy projekt
- masz duży budżet
- wierzysz, że wielkość ma znaczenie
Wybierz freelancera jeśli:
- chcesz rozwiązać konkretny problem
- masz ograniczony budżet
- zależy Ci na osobistym kontakcie z wykonawcą
- chcesz mieć efekty
Starałem się być obiektywny i nie przesadzać z kierowaniem Cię na freelancera. Każde rozwiązanie ma zalety i wady. Staraj się na chłodno analizować każdą ofertę. Być może masz własne doświadczenia, dobre lub złe. Będę wdzięczny, jeśli napiszesz o tym komentarzu.
Masz rację Mariusz. Absolutnie nie mam nic przeciwko projektom wysokobudżetowym 🙂
Ojj tam, również może realizować projekty wysokobudżetowe 🙂
Freelancer zatrudniony w dużym ekomersie może skutecznie wspierać działania całego zespołu, a w przypadku mniejszych ekomersów, ale z ambicjami, nawet od zera pociągnąć temat marketingu.